Rozdział 1227 Joey jest jego jedynym synem
„Alberto, mam nadzieję, że odłożysz na bok wszelkie uprzedzenia i wysłuchasz mnie. To, co mam do powiedzenia, jest bardzo ważne. Po załatwieniu z nimi spraw, proszę, przyjdź na balkon, żeby ze mną porozmawiać”.
Po tych słowach Rachel odwróciła się i podeszła do balkonu.
Rachel nie dała Alberto żadnej okazji do odmowy. Kiedy Alberto spojrzał na plecy Rachel, w jego oczach pojawił się cień smutku.