Rozdział 369
Minęły cztery lata od koronacji. Pałac tętni życiem, a jego kamienne korytarze rozświetlają śmiech i światło słoneczne.
Blizny okrutnych rządów Antonia zbladły, zastąpione malowniczymi kwiatami dębów i płomieniami feniksa.
Na oświetlonym słońcem korytarzu Amara, która ma teraz dziesięć lat, biegnie za chichoczącym trzyletnim chłopcem. Jej ciemne włosy podskakują w luźnym warkoczu.