Rozdział 6
Po wyjściu z centrum handlowego udali się do szpitala.
Po dotarciu do szpitala Dexter wysiadł z samochodu i wyjął z bagażnika wszelkiego rodzaju suplementy.
Spojrzał na Josie, która stała z boku z pustym wzrokiem i powiedział niecierpliwie: „Chodźmy”.
Dopiero wtedy Josie odzyskała spokój i poszła za Dexterem do szpitala.
„ Jesteś zdenerwowany?” Dexter zauważył, że wyraz twarzy Josie nie był już tak zrelaksowany jak wcześniej, ale Josie uparcie temu zaprzeczała. „Bzdura. Wcale nie.”
Oczywiście, Josie okłamywała także samą siebie.
Chociaż była wcześniej w związku, nie poznała rodziny partnera. Ponadto osobą, którą miała spotkać, był wybitny, stary pan Russell. Po raz pierwszy brała udział w tak dużym wydarzeniu.
Gdy byli w windzie, Josie nie mogła powstrzymać się od pytania: „Panie Russell, czy pański dziadek jest groźny?”
„ Nie.” Dexter mruknął w odpowiedzi i dodał: „Mów mi Dex.”
„ Co?”
„ Powiedziałem dziadkowi, że jestem ze swoją dziewczyną od dwóch lat.”
Josie zrozumiała, co miał na myśli. Para, która spotykała się od dwóch lat, nie mogła zwracać się do siebie po nazwisku.
„Jasne, Dex.” Josie naturalnie zawołała to imię.
Nagle wpadła na psotny pomysł. „Panie Russell, jest pan ode mnie starszy o cztery lata. Ludzie mówią, że różnica wieku większa niż trzy lata jest uważana za dużą. Skoro jest między nami duża różnica wieku, co pan myśli, gdybym nazwała pana słodszym przezwiskiem?”
Josie wyczuła, że w chwili, gdy to powiedziała, oczy Dextera stały się zimne.
„ Zapomnij o tym” – powiedział.
Po tym winda dotarła na ich piętro. Dexter wyszedł natychmiast, pozostawiając Josie w rozterce. To tylko przezwisko. Dlaczego jest taki wściekły? Ugh, rzeczywiście trudno jest trzymać się blisko mężczyzny wyższego. Jakie to kłopotliwe!
Gdy Dexter dotarł do drzwi oddziału, zatrzymał się i czekał, aż Josie naturalnie złapie go za rękę.
Ciało Josie zesztywniało, gdy Dexter otworzył drzwi i wszedł do środka.
Henry Russell grał w szachy z Franklinem na balkonie. Kiedy Henry zobaczył ich przybycie, natychmiast wstał.
„ Hej, Dexter.”
Potem jego wzrok padł na Josie. Poprzedniej nocy Dexter powiedział mu, że zarejestrowali swój związek małżeński. Henry powiedział z kochającym uśmiechem: „Ty musisz być Jo”.
„Cześć, dziadku. Miło cię poznać. Jestem Josie Warren”.
„ Chodź i usiądź.” Henry wziął ją za rękę i posadził na kanapie.
Dexter położył suplement na stole i powiedział do Henry'ego: „Jo ci je kupiła”.
„ Dziękuję, Jo.” Henry wyglądał na zachwyconego. „Słyszałem, że ty i Dexter spotykacie się od dwóch lat. Ten facet to ukrył i nie przyprowadził cię, żebyś mnie poznał.”
Przedtem Dexter uczył Josie, jak odpowiadać Henry'emu. Spojrzała na mężczyznę obok niego i odpowiedziała z uśmiechem: „Dziadku, Dex od dawna chciał, żebym cię poznała, ale odmówiłam, bo, jak wiesz, jestem zwykłym projektantem w Russell Group…”
Henry chwycił Josie za rękę i powiedział poważnie: „Nie obchodzi nas czyjeś rodzinne pochodzenie, więc nie czuj się pod presją. Dopóki się kochacie, nie będziemy sprzeciwiać się waszemu związkowi”.
Josie spojrzała na Dextera, który siedział obok niej. „Tak, Dex też mi to powiedział.”
Dexter był na moment zaskoczony, gdy zobaczył słodki uśmiech Josie. Wyciągnął rękę i czule pogłaskał ją po włosach.
Uśmiech Henry'ego poszerzył się, gdy to zobaczył.
Rzeczywiście, Henry był miłą osobą. Wkrótce Josie nie była już tak zdenerwowana jak wcześniej. Po krótkiej pogawędce zagrała z Henrym w szachy.
W połowie gry zadzwonił telefon Josie.
„ Przepraszam, dziadku. Najpierw odbiorę telefon. Dex zostanie tutaj z tobą.”
„ Jasne, jasne.”
Kiedy Josie odeszła, Dexter usiadł, a Henry przyglądał mu się uważnie.
„ Bądź ze mną szczery, Dexter. Czy spotykałeś się z Josie i poślubiłeś ją z powodu Lily?”
Prawda była taka, że Josie przypominała wyglądem Lily.