Rozdział 58
Po chwili wszyscy trzej spojrzeli na siebie, ale szybko odpowiedzieli: „Pójdziemy natychmiast”.
Wyszli obok siebie i cicho wymienili się swoimi obawami. „To można rozwiązać przez telefon. Dlaczego pan Russell chce, żebyśmy poszli osobiście?”
„ Zapomnij o tym. Pan Russell musi mieć swoje powody.”