Rozdział 609
Punkt widzenia Judy
Spojrzałam na niego w szoku. Czy to, co mówił, było prawdą? Czy mnie okłamano? Intensywność jego spojrzenia niemal powaliła mnie na kolana. Teraz to ja zostałam z pytaniami bez odpowiedzi, ale co najważniejsze, jeśli mnie chciał, to dlaczego nigdy mi nie powiedział? Dlaczego pozwolił mi uwierzyć, że on i Rachel byli parą?
Moje serce pękło na samą myśl. Łzy paliły mnie w oczach, rozmazując mi wzrok, gdy patrzyłam na niego. Bez względu na to, jak bardzo się starałam, nie mogłam oderwać wzroku. Moja dolna warga drżała, a ja pociągnęłam nosem, nienawidząc siebie za okazywanie tego typu słabości. Ale on to ze mnie wydobywał, a ja nie mogłam się powstrzymać, gdy byłam w jego pobliżu. Nadal posiadał moje serce, pomimo tego, jak bardzo starałam się przekonać samą siebie, że tak nie jest.