Rozdział 276 Utknąłem z nim
Punkt widzenia Starra
Powstrzymałam łzy palące w moich oczach, odmawiając pozwolenia im na wylanie się. Nie mogłam płakać przy Reynoldsie, nie teraz.
Nie chodziło o mnie – chodziło o niego, o uwolnienie go. Musiał zobaczyć, że nie jestem tą jedyną dla niego, że trzymanie się mnie przyniesie mu tylko nieszczęście.