Rozdział 254 Wydarzenie w centrum handlowym
Długo siedziałem w samochodzie, patrząc w stronę Pleca Park. Po godzinach szczytu odpaliłem samochód i pojechałem do domu.
Być może to było spowodowane tak długim siedzeniem w samochodzie lub całkowitym wyczerpaniem, ale poczułem zawroty głowy. Na szczęście w tym czasie na drodze nie było tak wielu samochodów, więc szybko dotarłem do domu.
Parkując, zauważyłam moją córkę bawiącą się na podwórku. Podeszłam, a ona wskoczyła mi w ramiona, krzycząc: „Mamo, wróciłaś!”