Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 101 101
  2. Rozdział 102 102
  3. Rozdział 103 103
  4. Rozdział 104 104
  5. Rozdział 105 105
  6. Rozdział 106 106
  7. Rozdział 107 107
  8. Rozdział 108 108
  9. Rozdział 109 109
  10. Rozdział 110 110

Rozdział 76 76

Drzwi frontowe prowadziły do dużego głównego pomieszczenia ze sklepionym sufitem o wysokości trzech pięter. Na wszystkich ścianach ogromnego pomieszczenia znajdowały się drzwi, a schody prowadziły na balkon okrążający pomieszczenie i prowadzący na balkony na drugim i trzecim piętrze. Wokół pomieszczenia ustawiono mnóstwo wyściełanych kanap i krzeseł, tak aby kilka grup osób mogło usiąść i porozmawiać ze sobą w oddzielnych małych obszarach. Na przeciwległej ścianie znajdował się gigantyczny kominek, a całe pomieszczenie było urządzone w stylu zamieszkanym, zużytym, wygodnym i antycznym.

Gdy szli przez pokój w stronę schodów, było dużo gapiów. Ale nikt nic nie powiedział. Aislinn zauważyła, że wszyscy wydawali się być w dżinsach i zwykłych koszulkach. Wyglądało to prawie tak, jakby mieli na sobie mundur. Stwierdziła, że nikt nie ma czasu spakować torby przed wyjściem tutaj na walkę. Wszyscy mieli na sobie ubrania z szafy, jak przypuszczała.

Cullen poprowadził Aislinn po schodach i wzdłuż balkonu na trzecim piętrze. Następnie przeszli przez kolejne drzwi i długim korytarzem. Jego pokój znajdował się na końcu korytarza. Aislinn uśmiechnęła się, gdy weszli i znalazła się w pokoju, który mógł być niemal repliką jego sypialni w Madadh-Allaidh Saobhaidh. Było tam dużo ciemnego błękitu. Pierwszy pokój, do którego weszli, miał biurko, kilka regałów na książki i kącik wypoczynkowy z telewizorem i kanapą podobną do tych na dole. Było tam kilka drzwi. Jedne prowadziły do łazienki, a drugie do sypialni.

تم النسخ بنجاح!