Rozdział 68
„ Lucasie, już się rozwiedliśmy. Przestań być taki ciekawy mnie. Nie mam obowiązku odpowiadać na twoje pytanie”. Ashlyn jednym haustem dopiła wino. Odstawiwszy kieliszek, wstała i oznajmiła: „Wracam do swojego pokoju”.
Drzwi do drugiej sypialni zatrzasnęły się z hukiem.
Lucas lekko zmarszczył brwi, a jego wyraz twarzy był nieodgadniony.