Rozdział 1489 Bitwa na odizolowanej wyspie
Główny ochroniarz szybko podszedł do okna, aby ocenić sytuację po usłyszeniu krzyku. Rzeczywiście, Moss biegł sprintem w kierunku opuszczonego portu nadmorskiego, niosąc Melona.
„Co teraz powinniśmy zrobić, szefie?” zapytał ktoś stojący w pobliżu.
„Nie martwcie się, ja się tym zajmę” – powiedział szef ochroniarzy, dając wszystkim znak, żeby zachowali spokój. Następnie wychylił się przez okno i zawołał: „Moss, Zayden traktuje cię dobrze. Przestań się wygłupiać i wróć do środka”.