Rozdział 78
Punkt widzenia Bronxu
Po raz pierwszy od miesięcy Saint jest spokojny. Spokojny i opanowany. To ulga, że nie muszę ciągle walczyć z nim o kontrolę. Nie jestem pod wpływem jego wściekłości.
Po rozmowie z moim terapeutą i kilkoma lekarzami, postanawiam dobrowolnie zostać w skrzydle szpitalnym przez tydzień na intensywne leczenie i rozpocząć leczenie, aby utrzymać go w stanie stabilnym. Kas mi wybaczyła. Nadal jest zła na Sainta, ale nadal go kocha. Jest gotowa pracować nad odbudową ich związku. Nie wiem, jak to robi, ale czuję, że naprawdę tak myśli. Minie dużo czasu, zanim wybaczę sobie.