Rozdział 223
„Matthew, obudź się! Matthew? Hej!”
Weronika wyciągnęła rękę i poklepała go po policzkach, ale mimo jej delikatnego ruchu, nadal pozostawał nieprzytomny.
„Matthew, wstawaj natychmiast! Ojej, zapomnij!”
„Matthew, obudź się! Matthew? Hej!”
Weronika wyciągnęła rękę i poklepała go po policzkach, ale mimo jej delikatnego ruchu, nadal pozostawał nieprzytomny.
„Matthew, wstawaj natychmiast! Ojej, zapomnij!”