Rozdział 47 Śmierć w wyniku wielkiego pożaru
Weronika nagle się obudziła siłą woli.
Otworzyła oczy w stanie półprzytomności i zobaczyła, że ktoś ją ciągnie w kierunku Toyoty Corolli zaparkowanej na podziemnym parkingu.
„ Hahaha, szefie. Po zakończeniu tej transakcji będziemy odtąd żyć dobrym życiem”.