Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 251
  2. Rozdział 252
  3. Rozdział 253
  4. Rozdział 254
  5. Rozdział 255
  6. Rozdział 256
  7. Rozdział 257
  8. Rozdział 258
  9. Rozdział 259
  10. Rozdział 260

Rozdział 108

Opierając się o pień drzewa, Veronica patrzyła, jak zamaskowany mężczyzna odchodzi coraz dalej. W końcu, pobudzona silną chęcią przetrwania, wstała i podążyła za nim krok w krok. Byli na pustkowiu i wkrótce robiło się ciemno. Gdyby naprawdę miała tu zostać sama, nie wiedziała, z czym będzie musiała się zmierzyć. Nie chciała jednak umierać.

Usłyszawszy dźwięk za sobą, zamaskowany mężczyzna idący przed nim obejrzał się, by zobaczyć Veronicę potykającą się za nim, a w jego oczach pojawił się cień zaskoczenia. Nie powiedział ani słowa, ale znacznie zwolnił tempo. Ta kobieta jest niesamowicie twarda, co?

Szli przez jakiś czas, aż zmierzch się pogłębił i nie widzieli już żadnej ścieżki. Dopiero wtedy znaleźli odpowiednie miejsce, by odpocząć i schronić się przed deszczem. Była to jednak jaskinia. Gdyby doszło do osuwiska, wejście do jaskini mogło zostać w każdej chwili zamknięte, grzebiąc ich oboje żywcem. Siedząc przy ścianie, Weronika słabo spojrzała na zamaskowanego mężczyznę o bladych ustach, pytając: „Jesteś pewna, że tutaj jest bezpiecznie?”

تم النسخ بنجاح!