Rozdział 724
Z jakiegoś powodu Liam był tamtej nocy wyjątkowo delikatny.
Jak każdy mężczyzna o gorącej krwi, Liam stawał się dziki, gdy pochłaniała go żądza i pożądanie. Być może było to coś w rodzaju pierwotnego instynktu, ale w tych namiętnych chwilach całkowicie tracił wszelką racjonalność, plądrując i rabując bez żadnych ograniczeń.
Bez względu na to, jak bardzo zależało mu na uczuciach Sophii i jak bardzo starał się zachować ostrożność, w szczytowym momencie rozkoszy potrafił być zupełnie nieokiełznany, a nawet bestialski.