Rozdział 65
Tymczasem w środku restauracji Sophia słuchała i uważała rozmowę między dwoma mężczyznami za fascynującą i zabawną, więc nie mogła powstrzymać się od śmiechu. Naprawdę nie było w tym nic więcej.
Ale kiedy mężczyzna przed nią dostrzegł jej radosne chichoty, stracił trochę samokontroli i po prostu się na nią gapił. Nawet Daniel, który był obok niego, to zauważył.
„Profesorze Hall” – powiedział, marszcząc brwi. „Czemu patrzysz na moją siostrę?”