Rozdział 372
Nadal miała na sobie wysokie obcasy. Po przejściu kilku kroków skręciła kostkę.
Po pewnym czasie czerwony samochód nagle zatrzymał się przed nią. Jej oczy rozbłysły i rzuciła się do przodu. „Proszę, miły człowieku, czy możesz mnie uratować? ”
Zanim zdążyła powiedzieć resztę słów, zakrztusiła się. Szyba samochodu była opuszczona.