Rozdział 362
Przez jakiś czas się męczyła.
Nie spodziewała się, że Liam przyjdzie tu o tej porze. „Czy nie mówiłeś, że nie wrócisz dziś wieczorem?”
„Gdybym tego nie zrobił, przyszedłbyś i szukał Justina, co? Wygląda na to, że planowałeś to od dłuższego czasu”.