Rozdział 361
„Naprawdę?” Sophia była podekscytowana. „Zawsze był bardzo mądry, szczególnie w tej dziedzinie. Kiedy był dzieckiem, namawiał naszych rodziców, żeby kupili mu komputer. W każdym razie nie zgodzili się, bo obawiali się, że może uzależnić się od gier komputerowych. Z tego powodu nawet wpadł w furię”.
Słuchając, jak opowiada o Danielu, Justin stopniowo się rozluźnił. „Widziałem wielu braci i sióstr, którzy nie są sobie bliscy z powodu faworyzowania przez rodziców”.
Ona również była tego świadoma.