Rozdział 355
Spojrzała na resztki jedzenia w misce i pomyślała, że ją obraziła lub coś. „Jeśli nie chcesz o tym rozmawiać, przestanę pytać. Dlaczego nie pójdziesz po tym, jak zjesz?”
Zeta wiedziała, że nie może niczego wymusić.
Sophia pokręciła głową. „Przepraszam. Mój żołądek jest trochę chory, a ja zawsze łatwo tracę apetyt. Nie chciałam marnować jedzenia...”