Rozdział 338
Na oddziale zapadła chwila ciszy.
Przez jakiś czas nikt się nie odzywał.
Sophia spojrzała na Daniela nieco tępo, jakby nie spodziewała się, że wpadnie mu to do głowy.
Na oddziale zapadła chwila ciszy.
Przez jakiś czas nikt się nie odzywał.
Sophia spojrzała na Daniela nieco tępo, jakby nie spodziewała się, że wpadnie mu to do głowy.