Rozdział 314
Na szczęście porywacz pozostawał w śpiączce i nic nie wskazywało na to, że kiedykolwiek się wybudzi.
Lekarz powiedział, że prawdopodobnie pozostanie rośliną do końca życia. W takim razie nie miała się o co martwić.
Po prostu musiała od czasu do czasu do niego zajrzeć.