Rozdział 1089
Jej mamrotanie tylko pogorszyło jego ból głowy. Otworzył drzwi i gestem kazał jej wyjść. Nicole spojrzała na niego, chcąc coś powiedzieć, ale się powstrzymała.
W końcu zdjęła fartuch i skłoniła się z szacunkiem. „Dziękuję, panie Ford. Na pewno panu się odwdzięczę. Zwrócę panu również pieniądze, które panu jestem winna…”
Huk!