Rozdział 1010
Słuchając, Emma wpadła w panikę, mroczne, niewypowiedziane myśli. Te myśli sprawiły, że jej ręce lekko drżały. Sophia miała w swoim pokoju trujący oleander. Tymczasem Zachary nie był już kimś, kto mógłby pomóc jej utrzymać Liama w ryzach. Pewnego dnia Zachary nazwie Sophię mamą.
Oczy Emmy na chwilę stały się puste i lekko rozproszone.
Catherine przez kilka sekund patrzyła na jej twarz, po czym nagle zapytała: „O czym myślisz?”