Rozdział 432 To jest czarna karta!
Po usłyszeniu nazwy szpitala Zhou
Ziyun natychmiast zmieniła kierunek i ruszyła w stronę szpitala Jiahe, a ja korzystałem z głośnika.
„A co teraz? Czy An'an jest nadal w szpitalu?” – zapytałem pośpiesznie.
Po usłyszeniu nazwy szpitala Zhou
Ziyun natychmiast zmieniła kierunek i ruszyła w stronę szpitala Jiahe, a ja korzystałem z głośnika.
„A co teraz? Czy An'an jest nadal w szpitalu?” – zapytałem pośpiesznie.