Rozdział 369
Kiedy się obudziłem, było już popołudnie następnego dnia.
Aż po horyzont było widać oślepiającą biel.
I mała główka An'ana.
Kiedy się obudziłem, było już popołudnie następnego dnia.
Aż po horyzont było widać oślepiającą biel.
I mała główka An'ana.