Rozdział 101
Gdybym nadal odmawiała, byłby pewien, że to jego dziecko, więc mogłabym tylko się zgodzić.
Zadzwoniłem do biura i poprosiłem o wolny poranek.
Samochód pojechał w kierunku szpitala. Ponieważ była poranna godzina szczytu, ruch był dość zakorkowany.