Rozdział 277 Wynoś się!
Eskylrious pocałował Kiarę w usta delikatnie i delikatnie. Starał się jak mógł, by utrzymać swoje pragnienia pod kontrolą i pocałować ją, trzymając ją tak delikatnie, jak to możliwe.
'Już sam jej dotyk wystarcza, żeby mnie zwariować. Dla wampirów ich narzeczone są niczym nieodparty słodki owoc, który może doprowadzić do szaleństwa z pragnienia, żeby go zjeść.
„Taki delikatny dotyk... Nigdy czegoś takiego nie czułam. Moje usta... mają ciepły, słodki smak” – pomyślała Kiara, półprzytomna.