Rozdział 275 Bez Ciebie nie przeżyłbym dziś
Bella słabo pokręciła głową w stronę Henry'ego. Nadal kaszlała, odpowiadając: „Henry... Ja... Dobrze..."
Jednak gwałtowny atak kaszlu był wyraźny i zdradzał jej dyskomfort.
„Dobrze? Uważasz to za dobre?” Twarz Henry’ego była maską zmartwienia.