Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1059 To wszystko było grą
  2. Rozdział 1060 Kłamcy
  3. Rozdział 1061 Gorsi od zwierząt
  4. Rozdział 1062 Prawdziwy powód ich małżeństwa
  5. Rozdział 1063 Nie mogę sobie pozwolić na więcej kłopotów
  6. Rozdział 1064 Czy Benjamin znów cię skrzywdził?
  7. Rozdział 1065 Jesteśmy Twoją rodziną
  8. Rozdział 1066 Co robisz
  9. Rozdział 1067 Trzydzieści Klapsów
  10. Rozdział 1068 Błogosławiony
  11. Rozdział 1069 Nie wyciągnęła wniosków
  12. Rozdział 1070 Musisz mnie pomścić
  13. Rozdział 1071 Czy nadal będziesz mnie kochać?
  14. Rozdział 1072 Konflikt
  15. Rozdział 1073 Nie chcę, żeby ktoś ci zrobił krzywdę
  16. Rozdział 1074 Trzymaj ręce z dala od niej
  17. Rozdział 1075 mu się należy
  18. Rozdział 1076 Ukrywanie czegoś
  19. Rozdział 1077 Nieproszeni goście
  20. Rozdział 1078 Daj mu drugą szansę
  21. Rozdział 1079 Poczucie upokorzenia
  22. Rozdział 1080 Pójdę teraz
  23. Rozdział 1081 Co u Faye
  24. Rozdział 1082 Ponowne spotkanie z Zarią
  25. Rozdział 1083 Czy jesteś zły na Faye?
  26. Rozdział 1084 Czuć się zaniedbanym
  27. Rozdział 1085 Tworzenie nowego sojusznika
  28. Rozdział 1086 Objawienie
  29. Rozdział 1087 Przeszłość Karoliny
  30. Rozdział 1088 Jej obietnica
  31. Rozdział 1089 Jesteś piękna
  32. Rozdział 1090 Jej pierwsza miłość
  33. Rozdział 1091 Nieoczekiwane zaproszenie
  34. Rozdział 1092 Jej podejrzenia potwierdzone
  35. Rozdział 1093 Empatia dla Belli
  36. Rozdział 1094 Poczucie komfortu
  37. Rozdział 1095 Naprawdę to zrobiłeś
  38. Rozdział 1096 Niech przeszłość pozostanie przeszłością
  39. Rozdział 1097 Nie dotykaj mnie
  40. Rozdział 1098 Puść
  41. Rozdział 1099 Będziecie razem brać prysznic
  42. Rozdział 1100 Następnym razem nie pij tak dużo
  43. Rozdział 1101 Zoie i matka Johnsona
  44. Rozdział 1102 Zajmę się tym tak szybko, jak to możliwe
  45. Rozdział 1103 Nie wspominaj o tym więcej
  46. Rozdział 1104 Zoie i ja już się rozstaliśmy
  47. Rozdział 1105 Nie pozwól, żeby to się rozprzestrzeniło
  48. Rozdział 1106 Miej w niej trochę wiary
  49. Rozdział 1107 Faye jest tutaj
  50. Rozdział 1108 Co jest nie tak ze mną, że jestem blisko Niego

Rozdział 2 Nic więcej niż narzędzie dla Ciebie

„Papiery rozwodowe?” Kolor odpłynął z twarzy Belli, gdy spojrzała na Liama, a jej usta drżały.

Wyraz twarzy Liama był obojętny. „Poślubiłem cię tylko po to, by zadowolić mojego ojca i uchronić Violet przed niebezpieczeństwem. Teraz, gdy wróciła, mogę zapewnić jej bezpieczeństwo”.

Bella zrozumiała znaczenie jego słów.

Ich małżeństwo było jedynie strategicznym posunięciem. Mając już zamierzony cel, Liam nie widział już dla niej dalszego zastosowania, żony, która przynosiła mu tylko wstyd.

Myśląc o tym, Bella nagle się uśmiechnęła. Ale jej uśmiech był zabarwiony rezygnacją i gorzką ironią.

Spojrzała na Liama, jej oczy były pełne smutku, ale kurczowo trzymały się odrobiny nadziei. „Liam, przez wszystkie nasze lata spędzone razem, czy byłam dla ciebie niczym więcej, jak tylko wygodnym narzędziem?”

Śmiech wybuchł wokół Belli, pogardliwy i ostry. „Czy Bella ma urojenia? Czy ona naprawdę spodziewa się, że Liam mógłby mieć do niej jakiekolwiek uczucie?”

„Czy ona nie widzi siebie? Ona jest taka brzydka!”

Ignorując okrutne obelgi, Bella nadal patrzyła na Liama. Jej determinacja w poszukiwaniu odpowiedzi była widoczna.

Liam odpowiedział chłodnym głosem: „Tak”.

Łzy natychmiast napłynęły do oczu Belli. W tym momencie poczuła się , jakby jej serce zostało wyrwane, rzucone na podłogę i bezlitośnie zmiażdżone.

Ból ją przytłoczył.

Bella z trudem wyrwał się pusty chichot, pełen rozpaczy. „Rozumiem” – powiedziała.

Skinęła głową, akceptując swój los. „Podpiszę papiery rozwodowe, kiedy wrócę do domu”.

„Do zobaczenia jutro o dziesiątej w sądzie” – powiedział Liam chłodno. Następnie odwrócił się i usiadł z powrotem na sofie.

Bella szła ciężkimi krokami w stronę drzwi, żeby wyjść.

Właśnie wtedy rozległ się cichy głos Violet. „Liam, jestem zbyt pełna. Czy mogę wyrzucić to ciasto?”

Słysząc to, Bella zamarła.

„Oczywiście” odpowiedział Liam.

Słysząc odpowiedź Liama, Bella zamknęła oczy, pozwalając, aby jej łzy zmieszały się z kroplami deszczu na jej twarzy.

Szybko opuściła pokój i udała się z powrotem do Reverie Villa, domu, który dzieliła z Liamem.

Na stoliku kawowym czekały papiery rozwodowe, tak jak wspomniał Liam.

Bella zeskanowała dokumenty i zanotowała warunki ugody. Po rozwodzie z Liamem dostałaby trzysta milionów dolarów i dwa luksusowe domy.

Mimo że ją wykorzystał, Liam zadbał o to, żeby nie odeszła z pustymi rękami.

Trzy lata małżeństwa oznaczały teraz trzysta milionów dolarów i dwie nieruchomości – czyż to nie była forma zysku?

Bella z gorzkim uśmiechem podpisała papiery rozwodowe.

W tym momencie na dokument spadła łza. Szybko ją otarła i podniosła wzrok, próbując powstrzymać łzy.

W tym momencie jej telefon zawibrował, informując o nowej wiadomości.

To było od jej mentora.

„Bella, czy już się zdecydowałaś? Nie przegap tej szansy na studia za granicą – to niesamowita okazja. Będziesz żałować, że z niej zrezygnowałaś!”

Bella spojrzała na wiadomość, jej determinacja wzrosła, gdy odpowiedziała: „Zdecydowałam. Wyjadę za granicę, żeby studiować”.

Przez wiele tygodni Bella nie była pewna, czy przyjąć ofertę wyjazdu na studia za granicę.

Teraz wszystko stało się jasne.

Ona wykorzysta tę okazję.

Nadszedł czas, aby zacząć od nowa. Chciała nowego życia, które byłoby naprawdę jej własne.

Odpowiedział, wsadziła telefon do kieszeni i zaczęła się pakować.

Mimo że z powodu deszczu, który spadł poprzedniego dnia, dostała gorączki, zmusiła się, gorączka i wszystko inne, do stawienia się w sądzie o dziesiątej rano następnego dnia.

Jednak nawet gdy zegar wskazywał godzinę jedenastą, Liam nadal się nie pojawił.

Bella postanowiła zadzwonić do Liama.

Głos Violet powitał ją, gdy tylko połączenie zostało nawiązane. „Liam, możesz mi pomóc..”

Wtedy odezwał się głos Liama. „Teraz jestem zajęty. Przełożymy wizytę w sądzie”.

Po tych słowach nagle zakończył rozmowę.

Bella wpatrywała się w telefon, gdy połączenie się rozłączało. W gardle utworzył się węzeł.

Z ciężkim sercem napisała ostatnią wiadomość do Liama. Następnie wyjęła kartę SIM i wyrzuciła ją do najbliższego kosza.

Schowała telefon do kieszeni i odeszła, nie oglądając się za siebie.

To nie był zwykły dzień – to był dzień jej wyjazdu do Chixdon.

Bella złożyła sobie przysięgę, że po wyjeździe za granicę wymaże ze swojej pamięci wszelkie wspomnienia o Liamie!

تم النسخ بنجاح!