Rozdział 1274 Masz złe wyobrażenie
„Panie Clark, formalności nie są konieczne. Mówiłem panu, że znamy się z Bellą od dawna. To nic wielkiego” – powiedział Darwin.
Liam, siedzący po drugiej stronie wypolerowanego mahoniowego stołu, zmrużył przenikliwe oczy. Jego głos był niski i nieugięty. „A mówiłem ci, taki dług wymaga spłaty”.
„Dość!” Głos Belli przebił się przez narastające napięcie, zanim Darwin zdążył odpowiedzieć.