Rozdział 1069 Nie wyciągnęła wniosków
Molly wybuchnęła śmiechem. „Dobrze! Ktoś taki jak Holly nie zasługuje na twój czas ani łzy. Od teraz traktuj Holly i Benjamina jak obcych. Jeśli znów ośmielą się cię nękać, po prostu mi powiedz, a ja się tym zajmę”.
„Okej, rozumiem” – powiedziała Bella, uśmiechając się ciepło, gdy objęła Molly ramieniem i oparła głowę na jej ramieniu.
Molly nie powiedziała nic więcej, tylko się uśmiechnęła i delikatnie pogłaskała Bellę po policzku.