Rozdział 210: Parada na koniu, niezrównana chwała
Wszyscy byli rozbawieni jej reakcją. Ponieważ Jason musiał jeszcze dokończyć paradę na koniu, a w mieście obserwowało ją wiele osób, Jason poprosił ich, aby wrócili i na niego zaczekali.
Podwładni kilku urzędników przyjadą na koniach i będą paradować ulicami z uczonym numer jeden. Jason poprowadzi grupę, a oni będą podążać tuż za nimi, a strażnicy będą czuwać nad bezpieczeństwem po obu stronach.
Ulice były tak zatłoczone, że w ogóle nie można było chodzić. Rodzina Smithów nie miała innego wyjścia, jak wtopić się w tłum i podążać za drużyną.