Rozdział 226
- Adonai-
Spojrzałem na Kena i zauważyłem, że napina mięśnie i rozgrzewa się przed walką.
„Nie musimy przez to przechodzić” – powiedziałem cicho.
- Adonai-
Spojrzałem na Kena i zauważyłem, że napina mięśnie i rozgrzewa się przed walką.
„Nie musimy przez to przechodzić” – powiedziałem cicho.