Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 601 Wszystko dla twojego dobra
  2. Rozdział 602 Oddał Tammy swoje serce i małżeństwo z nią
  3. Rozdział 603 Rozpoczyna się dobry pokaz
  4. Rozdział 604 Ból dzieciństwa
  5. Rozdział 605 Tammy, zmieniłaś się
  6. Rozdział 606 Ceremonia ślubna (1)
  7. Rozdział 607 Ceremonia ślubna (2)
  8. Rozdział 608 Jej prawdziwe oblicze (1)
  9. Rozdział 609 Jej prawdziwe oblicze (2)
  10. Rozdział 610 Pośmiewisko
  11. Rozdział 611 Angus, nie udawaj niewinnego
  12. Rozdział 612 Hipnoza (1)
  13. Rozdział 613 Hipnoza (2)
  14. Rozdział 614 Zagrożenia
  15. Rozdział 615 Ten, którego kochasz najbardziej
  16. Rozdział 616 Zerwanie stosunków
  17. Rozdział 617 Bądź swoim tatą
  18. Rozdział 618 Oni cię lubią
  19. Rozdział 619 Czy chcesz mojego życia?
  20. Rozdział 620 Mogę równie dobrze poślubić Nicka
  21. Rozdział 621 Zamknięty
  22. Rozdział 622 Zadyszka
  23. Rozdział 623 Mamusia nie chce wyjść za mąż
  24. Rozdział 624 Tajemnica
  25. Rozdział 625 Jak stawić czoła moim dzieciom?
  26. Rozdział 626 Nie próbuj uzyskać przebaczenia, jeśli zrobisz coś złego
  27. Rozdział 627 Myślałeś, że kocham Angusa
  28. Rozdział 628 Wielki zły facet płakał w szpitalu
  29. Rozdział 629 Ja rozdaję karty w moich snach
  30. Rozdział 630 Nigdy nie mieszkałem w brzuchu Taty

Rozdział 6 On nas goni!

Instynkt podpowiadał im, że nie mogą sobie pozwolić na zadzieranie z tym człowiekiem.

Nick pochylił się i wrzucił wszystkie spódnice piżamowe Tammy do samochodu, po czym wsiadł na miejsce kierowcy i zatrzasnął drzwi.

Tammy zakryła pierś. Jej serce waliło jak szalone, a z jej brzucha wyskakiwało zduszone serce.

Nick spojrzał na nią. Cienka koszula nocna na jej ciele była potargana, przesiąknięta potem. Materiał przylegał do jej skóry, podkreślając miękki kształt jej ciała.

Zesztywniał!

Uspokoiwszy się trochę, odwrócił wzrok i odjechał.

„Dziękuję...dziękuję...ja...uh..." Tammy nagle ugryzła się w palce, by stłumić dziwny dźwięk, który wydobył się z jej ust.

To było takie trudne!

Sue podała jej narkotyki.

„Zostałeś odurzony”. Powiedział tak spokojnie. On po prostu rozwijał prawdę.

Łatwo było zgadnąć, co się przed chwilą wydarzyło.

"Pomóż mi...zabrać mnie do szpitala..."

„Zajęłoby to pół godziny. Dasz radę?”

„Ja...ja mogę...” Tammy mocno ugryzła się w wargę. Z jej ust sączyła się krew.

Powiedziała, że może, ale jej ciało było poza kontrolą, a jej ręce nie mogły powstrzymać się od mocnego ściskania rąbka sukienki. Chciała zdjąć ubranie

Wzrok Tammy stał się niewyraźny. Spojrzała na mężczyznę obok niej, którego profil boczny był niezwykle przystojny. W porównaniu do Angusa był o wiele łagodniejszy, ale nadal zimny.

Być może wszyscy mężczyźni byli obojętni.

Kiedy lek zaczął działać, Tammy nagle złapała go za ramię i krzyknęła: „Proszę, pomóż mi!”

Nie mogła niczego zobaczyć. Czegoś od niego pragnęła.

Nick zmarszczył brwi. Niepowtarzalny aromat jej ciała i niejednoznaczność wywołana przez narkotyki stopniowo przebijały się przez jego linię końcową.

Była brzydką dziewczyną z blizną na twarzy wielkości dłoni, ale jej oczy były wyjątkowo piękne. Jej nos był ładny, a usta małe. Była bardzo atrakcyjna.

„Jesteś pewien?” Zwolnił samochód.

„Ja...ja nie wiem!” Nagle coś sobie uświadomiła i zasłoniła głowę bólem!

Nick zacisnął usta, a jego spojrzenie stało się głębsze.

Nagle zapaliły się światła drogowe. Błyskały nieustannie, wyraźnie ostrzegając go, żeby się zatrzymał!

Nick zmarszczył brwi i przyspieszył!

Widząc, że samochód Nicka przyspiesza, samochód za nim szybko nadjechał!

Huk--

Głośny huk!

Tył samochodu został uderzony przez ten samochód!

„Ach!” Tammy zacisnęła pas bezpieczeństwa tak mocno, że jej ciało zadrżało i zrobiło jej się niedobrze!

Jej twarz była blada ze strachu. „On...on idzie...on idzie za nami!”

„On? Kim on jest?” zapytał Nick.

„On jest dupkiem...on...nie...nie chcę, żeby mnie z powrotem przyjął!” Tammy krzyknęła z bólu.

Nick spojrzał surowo, szarpnął kierownicą, dodał gazu i dwa samochody się rozdzieliły!

W samochodzie za nami Angus miał mroczne spojrzenie, a w jego oczach płonął dziki ogień!

"Tammy!"

Zacisnął zęby!

Angus ryknął przepustnicą i wcisnął gaz do dechy!

Dwa samochody waliły na cichej autostradzie. Angus jak szalony uderzył w tył samochodu Nicka. To było bardzo niebezpieczne!

Tammy była przerażona, a strach niemal eliminował efekty narkotyków. Wytrzeźwiała!

„Nie...on mnie nie puści...zatrzymaj samochód, zatrzymaj samochód!” Ona się boi, ale jeśli to będzie trwało dalej, wszyscy by zginęli!

Nie chciała narażać tego dobrego człowieka na kłopoty!

تم النسخ بنجاح!