Rozdział 293
Wilbur podszedł do niego i uklęknął z hukiem. „Po prostu wróć”.
Matthew nigdy nie był człowiekiem wielomównym, a co dopiero skłonnym do prowokacji.
Zamiast tego Nathan z ekscytacją poklepał Wilbura po ramieniu: „Naprawdę masz świetne życie, chłopcze!!!”