Rozdział 62
„ Przegrany? To masz na myśli mówiąc przegrany?!” warknął Wang Qingshan, a jego głos lekko drżał.
Niezadowolony Wang Rui spojrzał na Wang Qingshana zaczerwienionymi oczami.
Wang Qingshan był tak wściekły, że trzęsły mu się ręce; nie mógł wypowiedzieć ani jednego słowa w tej chwili. Właśnie wtedy drzwi do sali konferencyjnej otworzyły się ponownie i weszło do nich od razu sześciu do siedmiu mężczyzn.