Rozdział 148 Śmierć Brylee
Tłum szydził, rzucał obelgami w stronę Henry'ego, nazywając go żałosnym, nieudacznym ojcem.
Sophia weszła do windy i spojrzała na Annę. „Co sądzisz o moim przemówieniu?”
Anna odpowiedziała uniesionym kciukiem.
Tłum szydził, rzucał obelgami w stronę Henry'ego, nazywając go żałosnym, nieudacznym ojcem.
Sophia weszła do windy i spojrzała na Annę. „Co sądzisz o moim przemówieniu?”
Anna odpowiedziała uniesionym kciukiem.