Rozdział 105 Ty to spowodowałeś
Głos Sophii przeciął powietrze jak odłamek lodu, mrożąc Jacka i Annę do głębi. Było tak, jakby żywiła mordercze zamiary.
„Liam, mam cię na głośniku. Harperowie są obecni. Potrzebuję bezpośredniej odpowiedzi. Czy jesteś zaręczony z Emmą, czy nie?”
„Absolutnie nie. Zapewniam cię, że nigdy nie byłem zaręczony z Emmą”.