Rozdział 533 Organizacja pogrzebu
Vincent uważał, że Olivia, nawet jeśli by oszalała, biła go i na niego krzyczała, była lepsza niż gdyby stała mu naprzeciw, tak spokojnie i bez skrępowania okazując mu podejrzenia.
Jego serce zostało mocno ściśnięte. Wziął głęboki oddech i dodał: „Porozmawiamy o tym później. Załatwmy pogrzeb twojego dziadka”.
„Nic z tego nie ma z tobą nic wspólnego.” Olivia niewidocznie go odepchnęła, „Zajmę się tym sama.”