Rozdział 684 Inny cel
Rowan się nad tym zastanowił. „A tak w ogóle, Tanya kiedyś przedstawiła mi wróżbitę”.
„Wróżka?” Wynter zareagował szybko. „Kto to był?”
Rowan parsknął śmiechem. „Nie pytałem. Powiedziała, że jest przydatny. Chciała, żebym poszedł go odwiedzić. Jestem pewien, że wiesz, że jestem temu całkowicie przeciwny ze względu na tatę”.