Rozdział 286 Obawy dziadka
Rozbawiony troskami Wynter, Fabian wybuchnął śmiechem i skinął na nią. „Chodź tu, Wynter. Spójrz, co dla ciebie przygotowałem! Twoje ulubione cynamonowe bułeczki z dzieciństwa!
„ Jeśli chodzi o twoich braci, są twardzi i mają własne kariery. Poza tym byli zachwyceni, gdy usłyszeli, że cię odnaleziono. Jeśli mają choć odrobinę dumy, nie będą gonić za niczym, co należy do ciebie”.
„ To, co powiedział pan Quinnell, jest prawdą. Mogę to potwierdzić” – wtrąciła się Alexis. „Teraz, gdy pan Elliot jest już przytomny, nalega, żeby zobaczyć panią Quinnell osobiście. Wyciągnąłby igłę dożylną z ramienia, gdyby lekarz go nie powstrzymał”.