Rozdział 60 To byłoby romantyczne!
Następnego dnia - rano przed wyjazdem Rai na Bali, obudził mnie i poinformował, że musi załatwić kilka spraw, ale wkrótce wróci. Ponieważ nie spałem zbyt wiele, spałem jeszcze trochę.
Kiedy się obudziłam, Rai nadal nie było nigdzie, ale Damian był. To jest czas, żeby zapytać Damiana o wczorajszą noc, pomyślałam.
Usiadłam na kanapie z Damianem; Damian, jak zwykle, objął mnie ramieniem i pocałował w policzek.