Rozdział 947
Zimny błysk
Lucian wyciągnął telefon, żeby zadzwonić do Roxanne. „Przybyłem” – zameldował. Nie myśląc wiele, Roxanne wyrecytowała nazwy wielu ziół leczniczych.
Wyraz twarzy Lucian stawał się coraz bardziej ponury, gdy mówiła. Rozumiem jej słowa i rozpoznaję niektóre zioła lecznicze. Jednak reszta mi umyka.