Rozdział 842
Nie obchodzi mnie, co to będzie kosztować
Po drugiej stronie linii, gdzie mieszkał Lucian, panowała tak cisza, że jego oddech był wyraźnie słyszalny.
„ Lucian?” Zdziwiony brakiem odpowiedzi, nawet po chwili oczekiwania, Jonathan zawołał imię Luciana. Zaczął się czuć spięty, myśląc, że jego działania wywołały niezadowolenie Luciana.