Rozdział 655
Wyjaśnię Estelli
W chwili, gdy przekroczyła próg, dało się usłyszeć odgłos kroków dochodzący z góry.
„ Mamo!” Archie i Benny wybiegli z pokoju, zbiegli po schodach i zatrzymali się przed nią, wpatrując się w nią uważnie z dziwnymi minami. Nadal czując ciężar na sercu, Roxanne nie miała innego wyjścia, jak odłożyć myśli, gdy spotkała się wzrokiem z chłopcami.