Rozdział 650
Roxanne rzuciła Lucianowi spojrzenie pełne pogardy, jakby chciała go zapytać, dlaczego oskarża ją tak jak wielu innych, którzy nie mieli o tym pojęcia.
Lucian na chwilę osłupiał.
Był zły na siebie za to, że powiedział rzeczy, których nie powinien był mówić. Jego ton był łagodniejszy, gdy przemówił ponownie. „Nie to miałem na myśli”.