Rozdział 632
Tym razem na wydarzeniu nie było wielu lekarzy, ale i tak było ich nieco ponad tuzin. Jednym rzutem oka Roxanne rozpoznała kilku z nich, którzy również uczestniczyli w poprzedniej konsultacji medycznej z nią.
Jeszcze nie poznała pozostałych, ale biorąc pod uwagę, że rodzina Damarisów szanowała ich na tyle, by z nimi współpracować, z pewnością nie można było z nimi igrać.
Roxanne uśmiechnęła się więc do grupy uprzejmie, by wyrazić swoją życzliwość. „Kim są ci dwaj, panie Damaris?” – ktoś nagle zapytał, wstając.