Rozdział 183
Po tych słowach drzwi rezydencji powoli się zamknęły, a drobna postać Estelli zniknęła z pola widzenia Roxanne.
Bardzo tęskniąc za małą dziewczynką, Roxanne wzięła głęboki oddech i powstrzymała łzy.
Spędzili razem sporo czasu, a dzieciak najwyraźniej polubił ją i chłopców. Na dodatek jej choroba wykazywała wyraźne oznaki poprawy