Rozdział 1811
Elektra była lekko zdziwiona. Pani Farwell zawsze była bardzo wybredna w kwestii manier i etykiety. Czy nie jest niegrzecznie zakładać maseczkę na twarz podczas przyjmowania gości?
Po namyśle doszła do wniosku, że brak grzeczności i przyzwoitości Sonyi w jej obecności był jej sposobem na zbliżenie się do niej.
Przypominając sobie, że Elias wciąż był obok niej, Elektra natychmiast się roześmiała i powiedziała: „Panie Farwell, w tym, co tu przyniosłam, są smaczne owoce. Pozwól mi je dla ciebie umyć!”